Coraz więcej osób posiadających kredyty we frankach decyduje się na oddanie sprawy do sądu, twierdząc przy tym, że zostali oszukani przez bank. W większości przypadków rzeczywiście frankowicze mają rację, a banki wydają wyroki na ich korzyść. Zanim jednak do tego dojdzie, każdy musi zmierzyć się z licznymi obawami związanymi z tym, czy w jego konkretnym przypadku sprawa potoczy się podobnie i decydując się na taki krok zyska, a nie straci. Każdy proces sądowy to pewne koszty, które należy wziąć pod uwagę. Jaka jest ich skala? Ile może kosztować unieważnienie kredytu frankowego?
- Unieważnienie umowy frankowej – koszty
- Unieważnienie kredytu we frankach – samodzielnie czy z prawnikiem?
- Czy warto starać się o unieważnienie kredytu frankowego?
Unieważnienie umowy frankowej – koszty
Każda sprawa tocząca się w sądzie wiąże się z kosztami. Chcąc pozwać osobę fizyczną bądź instytucję, musimy liczyć się z tym, że będzie się to wiązać z wniesieniem pewnych opłat. Jedną z nich jest opłata od pozwu, która wynika z zapisów Ustawy o kosztach sądowych. Wysokość tej opłaty jest uzależniona od wartości przedmiotu sporu lub wartości przedmiotu zaskarżenia. Jeśli wartość ta wynosi ponad 20 tys. złotych, to opłata wyniesie 1 tys. złotych, natomiast w przypadku niższej wartości, opłata wynosiłaby do 5 proc. wartości przedmiotu sporu. Sprawy o unieważnienie umowy frankowej lub odfrankowienie kredytów z reguły dotyczą dużych sum, w związku z czym można założyć, że frankowicze zapłacą 1 tys. złotych.
Kolejną opłatą jest zaliczka na poczet czynności biegłego sądowego. Zdarza się, że w trakcie procesu konieczne jest zasięgnięcie opinii niezależnego eksperta w danej dziedzinie, który musi otrzymać za to wynagrodzenie. Wysokość tej zaliczki ustala sąd, jednak najczęściej wynosi ona około 2 tys. złotych. Pocieszeniem jest to, że koszty związane z pracą biegłego ostatecznie ponosi strona przegrana, jeśli więc wygramy z bankiem, nie będziemy musieli martwić się tą opłatą.
Unieważnienie kredytu we frankach – samodzielnie czy z prawnikiem?
Istotną kwestią jest to, czy zdecydujemy się na współpracę z kancelarią prawniczą, czy też odważymy się iść do sądu w pojedynkę. Większość frankowiczów wybiera tę pierwszą opcję i szuka wsparcia w doświadczonych prawnikach, którzy nie tylko reprezentują ich w sądzie, ale zajmują się również zbieraniem i analizą dokumentacji, a także przygotowują pozew o unieważnienie umowy frankowej. To oczywiście generuje dodatkowe koszty, takie jak koszty z tytułu zastępstwa procesowego, które ustalane są indywidualnie. Konieczne w takiej sytuacji jest również wniesienie opłaty w wysokości 17 zł za udzielenie pełnomocnictwa biegłemu prawnikowi.
Czy warto starać się o unieważnienie kredytu frankowego?
Podliczając koszty związane z wniesieniem do sądu sprawy o unieważnienie umowy kredytu we frankach szwajcarskich, wiele osób zapewne zaczyna się zastanawiać czy na pewno warto. Praktyka pokazuje jednak, że zdecydowana większość tego typu spraw jest rozstrzygana na korzyść frankowiczów, a wszelkie koszty muszą zapłacić przegrane banki. Wszystko wskazuje zatem na to, że warto ponieść to ryzyko.