Unieważnienie umowy frankowej

Unieważnienie umowy frankowej… i co dalej? Poradnik dla frankowiczów

Unieważnienie umowy kredytowej to często stosowany przez banki sposób, który ma sprawić, że Frankowicze odzyskają straty, jakie zgotował im nagły skok franka w 2015 roku. Wielu kredytobiorców stara się o takie rozwiązanie, gdyż wydaje się ono najkorzystniejsze. Unieważnienie umowy frankowej ma jednak swoje konsekwencje.

Czym skutkuje unieważnienie umowy frankowej?

Unieważnienie umowy frankowej to inaczej uznanie, że kontrakt, na podstawie którego przyznawany był kredyt, jest wadliwy i de facto nie obowiązywał. Unieważnienie kredytu we frankach jest więc uznaniem, że umowa nie istniała, i skutkuje natychmiastową spłatą zobowiązań – jednej lub drugiej strony – bez dodatkowych opłat, w tym oprocentowania i prowizji. Kłopotliwa jednak może wydawać się kwestia przewalutowania oraz tego, na jakim etapie jest kredyt – czy został już spłacony, czy jeszcze nie. W takim przypadku stosuje się dwie metody unieważniania umowy frankowej. Jest to teoria salda i teoria dwóch kondykcji. Pojęcia te zaproponował TSUE w 2019 roku, kiedy zapadł pierwszy, bardzo ważny dla Frankowiczów wyrok. Zarówno teoria salda, jak i teoria dwóch kondykcji może być dla Frankowiczów opłacalna, lub nie. Pierwsza z nich działa bowiem na zasadzie kompensacji i mówi o tym, że ten, kto dał więcej, musi nadpłatę zwrócić. Natomiast teoria dwóch kondykcji działa na zasadzie przedawnienia, które dla kredytobiorcy upływa po 10 latach, dla banku natomiast po 3. W tym kontekście obydwie strony regulują swoje zobowiązania – bank zwraca ewentualne nadpłaty, a kredytobiorca sumę, która pozostała mu do spłaty.

Unieważnienie umowy frankowej i co dalej? Niespłacony kredyt

Kwestia spłacenia bądź niespłacenia przez kredytobiorcę kwoty pożyczki nie zawsze wpływa na opłacalność, bądź nieopłacalność unieważnienia umowy frankowej. Jeśli jednak kredyt nie został jeszcze spłacony przez klienta, może on być postawiony przed trudną sytuacją, zwłaszcza jeśli bank zaproponuje teorię salda. W takim przypadku kredytobiorca zobowiązany jest do natychmiastowej spłaty pozostałej części kredytu. Jeśli nie ma on takiej możliwości, a kredyt był na przykład hipoteczny, może on stracić nieruchomość. W takim przypadku dobrze jest dogadać się z bankiem i postarać się o rozłożenie płatności na raty.

Unieważnienie umowy kredytowej gdy już spłaciłem kredyt

Jeśli kredytobiorca już spłacił kredyt we frankach, unieważnienie umowy predestynuje bank do natychmiastowej spłaty wszystkich odsetek, prowizji i kwoty, która narosła na skutek oprocentowania kredytu. Warto jednak mieć świadomość, ze wraz z unieważnieniem umowy wygasają wszystkie dodatkowe usługi, jak choćby ubezpieczenie niskiego wkładu własnego, czy hipoteka. Na tych produktach i zabezpieczeniach możemy sporo stracić, warto więc każdą sytuację rozpatrywać indywidualnie i oszacować, która droga związana ze zmniejszeniem rat kredytu we frankach jest bardziej opłacalna.