O polisolokatach najczęściej słyszy się w negatywnym kontekście. Wiele osób zdecydowało się na nie chcąc pomnożyć swoje oszczędności. Przedstawiciele przekonywali, że można zarobić na nich więcej niż na zwykłych lokatach, a do tego dodawana jest jeszcze polisa ubezpieczeniowa. Rzeczywistość okazywała się jednak inna, a to przez wysokie opłaty likwidacyjne. Jak więc można zrezygnować z polisolokaty?
- Czym są polisolokaty?
- Rezygnacja z polisolokaty – reklamacja umowy
- Rezygnacja z polisolokaty z Rzecznikiem Finansowym
- Rezygnacja z polisolokaty na drodze sądowej
Czym są polisolokaty?
Polisolokata to lokata z polisą ubezpieczeniową, łączy ona cechy obu tych produktów. Zawierana jest z towarzystwem ubezpieczeniowym, nie z bankiem, jak ma to miejsce w przypadku tradycyjnych lokat terminowych. Polisolokaty na początku nie były objęte podatkiem Belki, stąd taka ich popularność. Do skorzystania z produktów przyciągały również znane firmy, które dla klientów były po prostu wiarygodne. Problemem okazały się opłaty likwidacyjne, które sięgały nawet 90% ulokowanego kapitału. Czy można więc zrezygnować z polisolokaty nie tracąc przy tym pieniędzy?
Rezygnacja z polisolokaty – reklamacja umowy
Jednym z rozwiązań jest reklamacja umowy polisolokaty. Opłaty likwidacyjne są bowiem bezpodstawne, zwłaszcza tak wysokie. Można więc napisać reklamację bezpośrednio do ubezpieczyciela, z którym zawarta była umowa. To on powinien odnieść się do wszelkich naszych zarzutów co do oferowanego przez niego produktu. Warto w reklamacji powoływać się na kwestie prawne. Głównie chodzi tu o to, że opłaty likwidacyjne zostały uznane za niezgodne z prawem. Zadecydował o tym Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Można odnieść się również do wyroków sądów, które nakazywały towarzystwom ubezpieczeniowym zwrot naliczonych opłat.
Rezygnacja z polisolokaty z Rzecznikiem Finansowym
Pomocny w rezygnacji z polisolokaty może być też Rzecznik Finansowy. Ten krok warto podjąć, kiedy zawiedzie reklamacja do ubezpieczyciela. Rzecznik nie tylko rozpatruje skargi, ma również możliwość prowadzenia mediacji pomiędzy klientem a firmą. Towarzystwo ubezpieczeniowe na wniosek rzecznika musi wykazać, dlaczego odrzuciło złożoną reklamację. Opinia tego specjalisty może być pomocna w ewentualnym procesie sądowym, jeśli nie doszło do porozumienia na tym etapie.
Rezygnacja z polisolokaty na drodze sądowej
W ostateczności klienci mogą zdecydować się na pozew sądowy. Coraz więcej wyroków wydawanych jest z korzyścią dla poszkodowanych przez towarzystwa ubezpieczeniowe. Osoby, które zdecydują się na taki krok, mają dwie możliwości: pozew indywidualny lub pozew zbiorowy. Zarówno jedno, jak i drugie rozwiązanie mają swoje plusy i minusy. Pozew indywidualny rozpatrywany jest z reguły w krótszym czasie, jednak klienci muszą liczyć się z tym, że samodzielnie będą musieli ponieść wszelkie koszty. Pozew zbiorowy natomiast może trwać dłużej, jednak wszelkie opłaty podzielone będą na wszystkich wnioskodawców, więc nie będą one wysokie. Warto na tym etapie skorzystać z pomocy kancelarii zajmujących się odzyskiwaniem pieniędzy z polisolokat, które sprawnie przeprowadzą klientów przez postępowanie sądowe.