Polisolokaty to popularne produkty finansowo-ubezpieczeniowe, które są połączeniem lokaty oszczędnościowej z polisą na życie. Różnią się one od tradycyjnych lokat, które można założyć w bankach. Co trzeba wiedzieć o polisolokatach, czym się wyróżniają i czy są bezpieczne?
- Polisolokata – co to jest?
- Polisolokaty a lokaty bankowe
- Opłaty likwidacyjne w polisolokatach
- Jak zrezygnować z polisolokaty?
Polisolokata – co to jest?
Polisolokaty nazywane są polisami lokacyjnymi lub lokatami z polisą ubezpieczeniową. Klienci wpłacają pieniądze na konto i po określonym w umowie czasie odzyskują je z naliczonym zyskiem. Na dużą popularność tych produktów miało wpływ to, że do 01.01.2015 roku nie były one objęte tzw. podatkiem Belki, zmieniło się to po nowelizacji przepisów. Polisolokaty to zazwyczaj zobowiązania długoterminowe. Aby się na nie zdecydować należy wpłacić przeważnie wyższą kwotę niż w przypadku tradycyjnych lokat, zyskuje się jednak większe oprocentowanie polisolokaty. Jest to więc sposób na zysk, jednak nie jest on pozbawiony minusów. Głównym problemem są niezgodne z prawem wysokie opłaty likwidacyjne.
Polisolokaty a lokaty bankowe
Polisolokaty i lokaty mają między sobą więcej różnic niż podobieństw. Określenie „lokata” celowo ma budzić wśród klientów zaufanie. Główną różnicą jest to, że polisolokaty to umowy z towarzystwami ubezpieczeniowymi, a lokaty to produkty bankowe. Inne podmioty też je zabezpieczają. W przypadku polisolokat jest to Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, a przy lokatach jest to Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Inny jest również czas trwania umowy. Polisolokaty to produkty długoterminowe, klienci decydują się na nie nawet przez kilka lat, natomiast lokatę można założyć na kilka miesięcy i zrezygnować z niej bez utraty wpłaconego kapitału. Inne mogą być też wymagane kwoty, które trzeba wpłacić. W przypadku polisolokat są one wyższe. To, co łączy te 2 produkty to to, że oba są już objęte tzw. podatkiem Belki.
Opłaty likwidacyjne w polisolokatach
Bezpieczeństwo polisolokat w znacznej mierze odnosi się do ukrytych kosztów. Wiele osób poszkodowanych przez towarzystwa ubezpieczeniowe zostało wprowadzonych w błąd, niektórzy nawet nie wiedzieli o istnieniu opłat likwidacyjnych. Najczęściej klienci dowiadywali się o ukrytych opłatach wtedy, kiedy chcieli wcześniej zrezygnować z polisolokat. Okazywało się, że musieli wówczas ponosić opłaty, które często pochłaniały nawet 90% wpłaconego kapitału. To poskutkowało reklamacjami, interwencjami Rzecznika Finansowego, a w końcu pozwami.
Jak zrezygnować z polisolokaty?
Rezygnacja z polisolokaty może być procesem żmudnym. Towarzystwa ubezpieczeniowe robią wszystko byle nie ponosić żadnych kosztów. Sądy jednak częściej orzekają na korzyść klientów, którym należy się zwrot pieniędzy. Warto skorzystać z pomocy kancelarii zajmujących się tematyką polisolokat. Klienci mają możliwość pozwu zbiorowego lub indywidualnego. Ten pierwsze rozpatrywany będzie dłużej, jednak niższe będą jego koszty. Pozew indywidualny natomiast to szybszy czas orzekania, ale większe opłaty.